Cz25042024

AktualizacjaPn, 23 Paź 2023 1pm

build_links(); ?>
Back Jesteś tutaj: Start Turystyka Kategorie Ekstremalnie Tylko dla orłów

Tylko dla orłów

Rozmowa z Januszem Ciochem prezesem klubu Tylko Dla Orłów.

Proszę opowiedzieć jak i kto zaszczepił Pana uczuciem do samochodów terenowych ?

Miłością do samochodów terenowych zaszczepiłem się w wieku 17 lat (był to rok 1978) ponieważ mój ojciec, prowadząc gospodarstwo ogrodnicze posiadał Muscela. Był to mój pierwszy kontakt z samochodem terenowym. Moje marzenia ziściły się po 22 latach, kiedy to zostałem szczęśliwym posiadaczem Uaza w 2000 roku. Trwało to tyle lat, gdyż zawsze były inne priorytety (małżeństwo, budowa domu itp.).

Uazem tym jeżdżę do dzisiaj, ponieważ jest miłośnikiem wojskowego sprzętu produkcji radzieckiej, a samochód ten nigdy nie sprawił mi przykrej niespodzianki w terenie (jak to mówią „gniotsa a nie łamiotsa”). Obecnie posiadam również zmotę na bazie Uaza z silnikiem Gaza 66V8 zwaną „Bestią”, a także do celów kolekcjonerskich Gaza 69. Moje pierwsze kroki w terenie zaczęły się od zlotu „Na 4 łapy” w Czarnorzekach w roku 2000. Następnie zdobywałem doświadczenie w Jeep Klubie Rzeszów, którego prezesem jest dr Arkadiusz Bielecki.

Czym jest Klub Tylko Dla Orłów, od kiedy istniejecie oraz jakie są Wasze cele?  

Klub nasz skupia ludzi, których pasją jest off-road i samochody terenowe, a którzy po prostu kochają ten sport i te pionierskie klimaty. Za początek Klubu można uznać rok 2000, kiedy  po raz pierwszy spotkaliśmy się w terenie i zawarliśmy znajomości. Oficjalne powstanie naszego Klubu wraz z nazwą i logiem datujemy na 2006 rok. Nazwa „Tylko dla Orłów” ma świadczyć o tym, że klub skupia ludzi, dla których w terenie nie ma rzeczy niemożliwych. Naszym głównym celem są jak najczęstsze wspólne wyjazdy w teren oraz dobra zabawa. Dla zainteresowanych polecam naszą stronę www.4x4club.pl.

Ile obecnie osób liczy klub?

Nasz klub skupia aktualnie 22 osoby.

Czy często można Was spotkać w terenie?

Rajdy organizujemy średnio 5 razy w roku.

Wasze ulubione miejsce do jazdy terenowej?

Idealnym miejscem do jazdy terenowej są dla nas bezdroża, nieprzetarte błotniste szlaki. Miejsca te odnajdujemy m.in. w Czarnorzekach, Lesku, Rymanowie, na Ukrainie i na torze Pod Porębą.

Czy jeżdżą z Wami również kobiety, czy może off-road to sport tylko dla mężczyzn?

W składzie naszego klubu jest jedna kobieta w charakterze pilota Małgorzata Pietrucha „Grotka”, która jeździ w teamie z Łukaszem Cynkarem „Dj Ciapata”. Off-road w większości uprawiają faceci, ale również można zaobserwować kobiety, które radzą sobie nawet nieźle, czego przykładem jest nasza znajoma nie zrzeszona w klubie-Basia z Węglówki k. Krosna.

Czy off-road to droga zabawa?

Generalnie niestety sport ten do tanich nie należy. Jednak na początek, sądzę, że jest w zasięgu możliwości finansowych każdego sympatyka off-roadu. A później następuje tzw. „wyścig zbrojeń”, mam na myśli rasowanie sprzętu, wyposażanie w akcesoria off-roadowe, a także usuwanie awarii, które przy ekstremalnej eksploatacji w terenie są nieuniknione.

Mówi się, że off-road to sport ekstremalny, dosyć niebezpieczny. Na czym polegają główne zagrożenia związane z uprawianiem tego sportu?

Nie da się ukryć, że jest to sport zwiększonego ryzyka wypadkowego, ale przy zachowaniu zdrowego rozsądku i nabytym doświadczeniu można uprawiać ten sport w sposób bezpieczny. Największym niebezpieczeństwem jest przekoziołkowanie samochodu ze stromego zbocza, bo w pewnych sytuacjach kierowca nigdy do końca nie może być pewien zachowania się auta, ponieważ w błotnistym terenie pojazd nie zawsze reaguje na manewry kierowcy. Także trzeba uważać na zerwanie liny podczas wyciągania się, gdyż można solidnie oberwać.

Jaki samochód polecałby Pan początkującym off-roadowcom?

Z tym pytanie spotykałem się już dość często. I trudno jednoznacznie komuś polecić konkretny pojazd, więc ogólnie dla początkujących wymienię najbardziej popularne, dostępne i dobrze sprawujące się w terenie samochody o przystępnej cenie zakupu: Uaz, Samuraj, Patrol K160. Tezę tę podpieram własnym doświadczeniem oraz opiniami kolegów. A tak naprawdę uniwersalnego auta nie ma.

Jakich rad udzieliłby Pan początkującym off-roadowcom? Na co szczególnie należy zwrócić uwagę podczas jazdy w terenie?

Moje rady dla początkujących to:

1. Nigdy nie wybierać się w teren samotnie.

2. Jeśli ktoś nie czuje się pewnie, niech sobie odpuści przejazd.

3. Niesprawdzony teren należy wcześniej zbadać na piechotę.

4. Zabrać ze sobą podstawowy sprzęt (łopata, lina, hi-lift).

5. Podczas pokonywania terenu należy bacznie obserwować miejsce przed samochodem, gdyż mogą się znajdować rożne pułapki, np.: wystające pniaki, kamienie, duże dołki itp.

Jaki jest, oprócz wymienionego, niezbędny osprzęt w terenie, czy wystarczy tylko mocny samochód, dobre opony i brawura?

Tak jak wspomniałem już powyżej lina, łopata, podnośnik, do tego przyda się nam jeszcze z pewnością wyciągarka, dobre opony także są potrzebne. Brawury niestety nie polecam, lepszy zdrowy rozsądek.

Jaka jest rola pilota w tym sporcie?

Do podstawowego zadania pilota należy obsługa wyciągarki, zapinanie liny między samochodami w czasie wyciągania, jak również tzw. robótki ręczne tj. zasuwanie łopatą, a także zdalne naprowadzanie pojazdu w bardzo ekstremalnych odcinkach trasy. Rolą pilota jest także nawigacja w terenie.

Co Pana zdaniem należałoby zrobić, żeby podnieść popularność off-roadu w Polsce?  

Sport ten w Polsce robi się coraz bardziej popularny przede wszystkim dzięki mediom. Dla off-roadu dobrze byłoby, gdyby zostały wytyczone szlaki, gdzie można by  legalnie uprawiać ten sport. Myślę, że każdy chętnie uiściłby za to jakąś opłatę, aby można było bez żadnych problemów oddawać się tej pasji. Na przykład, jeśli w Bieszczadach powstałby taki szlak, to byłaby pełnia szczęścia.

Czy na podstawie obserwacji różnych zawodów samochodowych organizowanych w naszym kraju można powiedzieć, że polski off-road jest już na europejskim poziomie?  

Uważam, że tak, ponieważ na niektóre imprezy organizowane w Polsce przyjeżdżają załogi nawet z całej Europy.

Co myśli Pan o rodzimych kierowcach, niekoniecznie tych zajmujących się off-roadem. Jak jest z naszą kulturą jazdy po drogach?  

Ogólnie to co dzieje się obecnie na naszych drogach woła o pomstę do nieba. Poziom kultury polskich kierowców jest niski. Mówię to na podstawie osobistych obserwacji, gdyż przejechałem już kilkaset tysięcy kilometrów, również po krajach Europy.

Jakie są najbliższe plany klubu? Czy powoli nadchodząca zima będzie dla Was okresem stagnacji czy wręcz przeciwnie?  

Nasze najbliższe plany to kolejny wypad w teren, aby oddawać się swojej pasji. Zima nie jest nigdy dla nas okresem zastoju, gdyż w śnieżnej aurze panują również wyśmienite warunki do jazdy, co ma swój niepowtarzalny urok

Bardzo dziękuję za wywiad ciekawe informacje i cenne rady myślę, iż będą one pomocne dla wielu młodych a nawet doświadczonych kierowców. Panu zaś życzę wielu udanych eskapad samochodowych.

Wszystkich zainteresowanych odsyłam do strony klubu www.4x4club.pl.

Na skróty...

Wiadomości

Magazyn

  • Promocja
  • Czy wiesz, że...
  • Magazyn Policyjny

Sport

  • Żużel
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Tenis

Turystyka

  • Bieszczady
  • Dalekie Wyprawy
  • Podkarpacie

Kultura

  • Książki
  • Muzyka
  • Kino
  • Promocje

Zdrowie

  • Pierwsza Pomoc
  • Zdrowie i Urodai 
  • Poradnik

Regulaminy

  • Regulamin
  • Regulamin
  • Regulamin
  • Regulamin

Administracja