Artykuły

Polska żywność za granicą

Zagraniczni konsumenci częściej wybierają polską żywność. Dzieje się tak m.in. dzięki wysiłkom sieci handlowych, które z roku na rok eksportują do innych państw Europy coraz większą ilość towarów polskiej produkcji. W tym roku wyceniono, że za granicę trafi towar wart 3 mld złotych, czyli o miliard więcej niż przed rokiem. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym reklamie polskiej żywności są Polacy mieszkający za granicą, którzy polecają nowym znajomym rodzime produkty.

Najlepiej sprzedają się pasztety, kwaszone ogórki, śledzie, słone paluszki i soki marchwiowe. Na liście tych, po które sięgają zagraniczni konsumenci są również polskie owoce i warzywa, w szczególności jabłka i pomidory. Schodzi również kiełbasa krakowska i wódka. Klienci w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech i we Francji uważają, że polskie produkty mają korzystną cenę i dobrą jakość, a poza tym są znacznie bardziej ekologiczne niż niekiedy żywność produkowana przez innych europejskich producentów.

Właściciele hipermarketów zrozumieli, że na popycie na polską żywność można dobrze zarobić. Biedronka, która zamierza zwiększyć eksport polskich produktów, już wynajęła 14 składów pociągów, które będą kursować do Portugalii. Tesco w Wielkiej Brytanii sprzedaje produkty z ok. 30 naszych firm. Nie inaczej jest w przypadku sieci Lidl, który eksportuje polską żywność do 7 krajów Europy.

{jcomments on}