Nie dbamy o własne zdrowie

RZESZÓW. W piątek (27 maja) przedstawiciele instytucji związanych z ochroną zdrowia spotkali się w Podkarpackim Urzędzie Marszałkowskim, gdzie debatowali nad kondycją zdrowotną podkarpackiego społeczeństwa. Przedstawione statystyczne wyniki dotyczące poruszanej tematyki są niepokojące. Bardzo mało wydajemy na ochronę zdrowia, bo zaledwie 26,6 dolara na rok na jednego statystycznego Polaka. W porównaniu z Kanadą, gdzie wydatki na ochronę zdrowia na jednego obywatela wynoszą rocznie 275,9 dolara, wypada to bardzo mizernie. Niepokojąca jest też zachorowalność i śmiertelność na nowotwory złośliwe, która jest wyższa o ¼ niż przeciętna UE.

 Pocieszająca jest informacja o tym, że w ostatnim dziesięcioleciu wzrosła średnia długość trwania życia (dla kobiet do 79,4 lat, mężczyzn do 70,81 lat), a umieralność niemowląt została zredukowana do wskaźnika 6,4 na 1000 żywych urodzeń. W latach 1995-2002 umieralność z powodu chorób układu krążenia spadała w przeciętnym tempie 3,6% rocznie, co było współczynnikiem wyższym od zakładanego w Narodowym Programie Zdrowia (1,6% rocznie).

Zdrowie człowieka zależy od wielu wzajemnie powiązanych czynników, wśród których wyróżnia się cztery główne grupy: styl życia (ok. 50% „udziału”), środowisko fizyczne (naturalne oraz stworzone przez człowieka) i społeczne życia, pracy, nauki (ok. 20%), czynniki genetyczne (ok. 20%), działania służby zdrowia (ok. 10%). Do ważnych przesłanek zachowania zdrowia należą warunki społeczno-ekonomiczne, natomiast największymi zagrożeniami są ubóstwo i niski poziom wykształcenia.

Więcej w relacji filmowej.

http://www.youtube.com/watch?v=8C6iiFxvjR0