Nadciśnienie - wróg seksu

Problemy z erekcją to przypadłość nie tylko panów po sześćdziesiątce – bywa, że kłopoty pojawiają się znacznie wcześniej i są zwiastunem późniejszych komplikacji. W pierwszym odruchu po sprawieniu partnerce zawodu, mężczyzna zrzuca winę na przemęczenie, stres lub chwilową niedyspozycję. Jednak, gdy sytuacja powtarza się, organizm wyraźnie daje sygnały o problemie. 

Najczęściej tym problemem jest choroba układu krążenia, a konkretnie nadciśnienie tętnicze. To choroba bezbolesna. Może jednak spowodować zawał serca czy udar mózgu. Dla mężczyzny oznacza gwałtowny spadek libido – wywołująca je miażdżyca tętnic zmniejsza dopływ krwi do ciał jamistych członka. Nadciśnienie tętnicze (często mylone ze zwykłymi problemami partnerskimi lub zmęczeniem) jest wstydliwym tematem, o których mężczyźni nie chcą mówić lekarzowi rodzinnemu.

Nie dziwi więc fakt, że internista czy kardiolog przepisując leki na nadciśnienie przede wszystkim chce odciążyć serce od nadmiernego wysiłku. Kwestia seksualności schodzi na drugi plan. A szkoda, bo komunikacja pomiędzy internistą, kardiologiem i seksuologiem pomógłby dobrać odpowiedni lek dla danej osoby bez szkody dla żadnej z dziedzin życia. Warto wiedzieć, że zaburzenia erekcji nie dotyczą tylko starszych mężczyzn – coraz większa liczba młodych ludzi (szczególnie biznesmenów) skarży się na problemy seksualne. Powodów jest wiele, m. in.: brak aktywności ruchowej, pracoholizm oraz nałogi. 

FAKTY:

- na trzech mężczyzn chorujących na nadciśnienie, dwóch z nich ma problemy ze wzwodem

- u młodego mężczyzny erekcja może trwać godzinę, podczas gdy u mężczyzny w wieku 65 lat – ok. 7 minut

- na jakość erekcji ma wpływ atrakcyjność i aktywność kobiety podczas stosunku

- w Polsce aż 11% młodych ludzi ma zaburzenia erekcji