Portal Informacyjny info24.rzeszow.pl

Jak doszło do przebudowy stadionu miejskiego w Rzeszowie

Dobiegają końca prace związane z przebudową i remontem stadionu miejskiego w Rzeszowie. Zamontowany jest już dach nad trybuną wschodnią. Układane są krzesełka. Po zakończeniu inwestycji na stadionie będzie mogło zasiąść ponad 12 tysięcy kibiców. Niewiele jednak brakowało aby do tej inwestycji w ogóle nie doszło.

Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, jeszcze w roku 2007 podjął decyzje o rozbudowie stadionu przy ul. Hetmańskiej. Po kilku latach zmagań z działaczami klubu, dzięki determinacji prezydenta, niebawem inwestycja dobiegnie końca.

Prośby działaczy o ratunek
Jeszcze w roku 1999 Prezes „Stali” Edward Strzępek zwrócił się do prezydenta Rzeszowa Mieczysława Janowskiego z prośbą o umorzenie odsetek i rozłożenie na raty zaległych opłat za użytkowanie wieczyste gruntów obejmujących teren stadionu przy ul. Hetmańskiej. Już wówczas klub był w trudnej sytuacji finansowej. W roku 2001 Sąd Okręgowy w Rzeszowie nakazał klubowi spłatę ponad 50 tys. zł tytułem opłat za użytkowanie. Rok później Prezes „Stali” Władysław Prygoń pisze do prezydenta Rzeszowa Andrzeja Szlachty pismo z propozycją zamiany zaległości finansowych klubu w wysokości 196,5 tys. zł za wieczyste użytkowanie oraz kwoty 496,6 tys. zł z tytułu nabycia budynków i urządzeń na działkę o pow. 0,4 ha. Prezes mówi wyraźnie o tragicznej sytuacji finansowej klubu. W tym samym roku Nadzwyczajne Walne Zebranie Klubu upoważnia Zarząd Klubu do zrzeczenia się prawa do wieczystego użytkowania do gruntów oraz budynków na rzecz miasta. W roku 2004 zarząd klubu zwraca się z prośbą do Rady Miasta Rzeszowa i prezydenta miasta aby rozpatrzyli wniosek „Stali” o przekazanie obiektów sportowych klubu dla miasta. Jednocześnie klub pisze do Rady Miasta i prezydenta Rzeszowa wniosek o przejęcie w drodze darowizny prawa wieczystego użytkowania wszystkich gruntów i obiektów znajdujących się na stadionie. Na tych to nieruchomościach klub ma ustanowione dwie hipoteki przymusowe w kwocie prawie 1 mln zł.

Miasto ratuje klub
W tym czasie klub znajdował się w tragicznej sytuacji finansowej. Nie było go stać zarówno na spłatę długów jak i płacenie bieżących należności co prowadziło do upadłości. Przejęcie przez miasto klubu było dla niego więc jedynym ratunkiem. Od tej chwili to miasto przejęłoby wszystkie wydatki związane z utrzymaniem klubu. Równocześnie to właśnie miasto mogłoby wówczas rozpocząć wszystkie inwestycje niezbędne klubowi. Warto zaznaczyć, że od roku 1956 kiedy to wybudowano stadion, obiekty te niszczały i wymagały natychmiastowego remontu, na który to klub nie było stać.
W roku 2005 prezydent wystąpił do Rady Miasta z wnioskiem o przejęcie stadionu na rzecz miasta. W wyniku tej uchwały, w 2006 r. podpisano akt notarialny, w którym „Stal” Rzeszów zrzekła się stadionu. W tym samym roku miasto zawarło z klubem umowę użyczenia, na mocy której przekazało stadion do bezpłatnego korzystania przez klub. Tym sposobem klub mógł bezpłatnie korzystać ze stadionu a opłaty związane z jego użytkowaniem jak również inwestycje wzięło na siebie miasto. Klub płacił rachunki za media (woda, prąd, ścieki). Prezydent zwolnił natomiast klub z podatku od nieruchomości.

Zarząd klubu nie chce modernizacji stadionu
W roku 2007 prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc podjął decyzję o rozbudowie stadionu. Pojawiła się szanse pozyskania na ten cel pieniędzy z funduszy europejskich w wysokości ok. 25 mln zł. Aby uzyskać jednak te pieniądze, miasto musiało wykazać się oprócz tytułu własności nieruchomości, prawem do jej władania. W tym celu należało rozwiązać istniejącą umowę użyczenia z klubem i zmienić okres wypowiedzenia. Umowa taka została podpisana między miastem a kuratorem „Stali” w roku 2010. Kurator został ustanowiony przez sąd, ponieważ zarząd „Stali” działał niezgodnie ze statutem. Kilka miesięcy później Walne Zebranie Delegatów Klubu zobowiązało Zarząd Klubu do skierowania pozwów do sądu przeciwko miastu o:
1 - unieważnienie umowy, którą kurator zawarł z miastem
2 - zwrot całego majątku dla klubu.
Należy zwrócić uwagę, że do tamtej chwili miasto zainwestowało w stadion ok. 3 mln zł, m.in. na: modernizację oświetlenia, montaż siedzisk, modernizację chodników, ułożenie kostki, remont sanitariatów, monitoring, przebudowę ogrodzenia, nowe bramy wejściowe, zakup ekranu ledowego i dmuchanej bandy.

Sąd odrzuca pozew „Stali”
W dniu 28.02.2011 r. Sąd Okręgowy w Rzeszowie odrzucił pozew „Stali”, wskazując iż skoro miasto bezpłatnie użyczyło klubowi stadion to w momencie gdy jako właściciel potrzebuje go, (co udowodniło pozyskując środki unijne na jego rozbudowę) to w każdym momencie może zażądać zwrotu użyczonego mienia bez względu na zawarte w umowie okresy wypowiedzenia. Oznaczało to, że pozew „Stali” oraz kolejne żądania klubu miały na celu opóźnienie lub wręcz uniemożliwienie rozpoczęcie jakichkolwiek prac związanych z budową nowej trybuny. Jak wynikało z wypowiedzi wiceprezesa klubu Marka Poręby i Jacka Szczepaniaka, prezesa sekcji piłki nożnej, cytowanych w mediach, dla klubu ważniejsze było stawiane coraz to nowych żądań, niż jak najszybsze przystąpienie do rozbudowy stadionu.

Prace wreszcie ruszają
Pierwszy przetarg na rozbudowę stadionu został rozstrzygnięty w roku 2010. Jednak ze względu na przeciągające się rozmowy z klubem umowa nie została podpisana. Inwestycja była zagrożona, ale dzięki wyrozumiałości Marszałka i Zarządu Województwa, który zgodził się na przedłużenie realizacji inwestycji oraz zaangażowaniu Pani Marty Półtorak prezesa sekcji żużlowej można było ogłosić kolejny przetarg. Wygrało go konsorcjum dwóch firm – Inżynieria Rzeszów i Alstal z Inowrocławia. Umowę podpisano w czerwcu ub. r. Prace rozpoczęły się dwa miesiące później.
Całość prac podzielona została na 4 oddzielne inwestycje – przebudowa trybuny wschodniej, remont trybuny zachodniej, przebudowa toru żużlowego oraz budowa dwóch nowych boisk treningowych. Dzięki realizacji tych inwestycji możliwa będzie organizacja imprez sportowych i kulturalnych o zasięgu regionalnym i krajowym. 
Trybuna wschodnia stadionu składa się z dwóch poziomów i ma wysokość ok. 20 metrów. Trybuna jest już zadaszona i pomieści blisko 5 tysięcy kibiców. Zainstalowanie zostanie nagłośnienie i monitoring obiektu, wybudowany został żelbetowy pomost wejściowy łączący trybunę z Aleją Powstańców Warszawy. Powstają nowe drogi dojazdowe od strony wschodniej trybun, ciąg pieszo-jezdny, dwa zjazdy na płytę boiska, parkingi dla samochodów oraz place manewrowe. Równolegle do prac przy trybunie wschodniej stadionu prowadzone są prace przy trybunie zachodniej. Zamiast drewnianych ławek zainstalowane są plastikowe krzesełka. Wyremontowane zostały wszystkie przejścia. Pomiędzy stadionem a Wisłokiem powstaną dwa boiska treningowe – ogrodzone i oświetlone. Przebudowywany jest również tor żużlowy. Na ostatniej sesji Rady Miasta radni zgodzili się na dołożenie 3,5 mln zł m.in. na dodatkowy monitoring, który ma sprostać nowej ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych oraz na przebudowę drogi wjazdowej na stadion od ul. Hetmańskiej i wymianę ogrodzenia od Al. Powstańców W-wy. Całość inwestycji kosztować będzie ok. 42 mln zł, z czego dofinansowanie z RPO to ok. 25 mln zł. Prezydent już w tej chwili robi starania o zdobycie kolejnych funduszy na dalszą rozbudowę stadionu. Docelowo, cały ma wyglądać tak, jak nowa trybuna.{jcomments on}