Cz18042024

AktualizacjaPn, 23 Paź 2023 1pm

feed-image
build_links(); ?>
Back Jesteś tutaj: Start Magazyn Kategorie Nauka

Realnie patrzę na siebie i świat

„Idealista myśli o człowieku, że jest dobry. Realista, – że powinien być dobry”. Bycie realistą powoduje, że patrzymy na świat w pewien określony sposób. Osoby o tym typie osobowości nie bujają w obłokach a raczej twardo stąpają po ziemi.

Realista to osoba, która trzeźwo patrzy na świat, konfrontuje swoje cele i marzenia z szarą rzeczywistością[1]. Jest to osoba, która lubi znać fakty, nigdy nie buja w obłokach a raczej mocno stąpa po ziemi. Realista nie marzy - realista planuje swoją przyszłość w oparciu o to, co się już dokonało i zdarzyło. Zwykle wybiera dla siebie taki scenariusz, który jest najbardziej możliwy do wykonania. Nigdy nie zadaje sobie pytania "co by było, gdyby...". U realisty raczej usłyszymy "pożyjemy, zobaczymy".

Czytaj więcej...

Nauka języka z iPodem i dr. Housem

Czy tradycyjne kursy angielskiego pójdą w parze z eksperymentami i awangardą? Podręczniki i rozmowy na szablonowe tematy potrzebują urozmaicenia i nowych sposobów na przyjemną naukę. Filmy bez lektora i napisów, Skype lub video-chaty, chiński w tydzień dzięki NLP – jak można urozmaicić tradycyjne kursy?

Jak przekonać się do nauki języka obcego, gdy naszą uwagę pochłaniają laptopy, komórki, telewizory, iPody? Kształcenie się i praca nad swoimi umiejętnościami musi ciągle fascynować i ciekawić, by przynosiła efekty. Dwudziesty pierwszy wiek oraz ludzka innowacyjność pozwalają na znalezienie nowych rozwiązań, dzięki któremu tradycyjne uczenie się może zostać wzbogacone o nowe elementy.

Czytaj więcej...

Poznaj nowe metody nauki angielskiego

EFY_2Studenci mogą cieszyć się jeszcze całym miesiącem wakacji. Wrzesień jest z kolei czasem powrotu do szkoły dla młodszych uczniów. Mają oni przed sobą perspektywę egzaminu końcowego na każdym etapie nauki, a najważniejszym z nich jest matura. Z tego powodu, większość uczniów zapisuje się na kursy językowe, jednak które z nich są najskuteczniejsze?

W każdym większym mieście nietrudno jest znaleźć szkołę językową, więc przeważnie wachlarz dostępnych kursów wygląda imponująco. Mimo to, lekcje często okazują się dość schematyczne, a metody dydaktyczne stosowane przez lektora podporządkowane rutynie. Warto więc przyjrzeć się innowacyjnemu podejściu do edukacji, aby nauka stała się przyjemniejsza i jednocześnie bardziej efektywna.

Czytaj więcej...

Oferta szkolnictwa wyższego powinna mieć odzwierciedlenie w polskiej gospodarce.

Eksperci szkolnictwa wyższego podczas spotkania Europejskiego Forum Szkolnictwa Wyższego EAIR w SGH zgodnie uznali za najważniejsze dostosowane oferty szkolnictwa wyższego do rozmaitego rodzaju potrzeb związanych ze zmieniającym się, wielokulturowym środowiskiem oraz dostosowanie jej do rynku pracy i rozwoju technologii. Eksperci KluczDoKariery.pl podkreślają, że jest wiele firm prywatnych, które chcą przygotować uczniów do funkcjonowania w polskiej gospodarce.

„Eksperci od szkolnictwa wyższego z całego świata obradowali o różnorodności w nauczaniu oraz o potrzebie porównywania efektów edukacji” – czytamy w informacji PAP. Podczas obradowania pod uwagę brane były procesy globalizacji, umiędzynarodowienia i dywersyfikacji. Podkreślano przede wszystkim jak ważna jest różnorodność w szkolnictwie wyższym w dobie umasowienia szkolnictwa wyższego, istota ujednolicenia sposobów porównywania efektów nauki, ale również dopasowania systemu edukacji do rynku pracy i rozwoju technologii.

Czytaj więcej...

Nie tylko kuchenne

 

Kiedy w 1942 roku Isaac Asimov pisał opowiadanie „Zabawa w berka” i przedstawiał w nim etykę robotów nie mógł podejrzewać jak bardzo będą one wpływać na świat w XXI wieku. Tak zwane prawo pierwsze, które brzmiało „Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy” wciąż jest aktualne, chociaż z drugiej strony patrząc na próby wykorzystywania robotyki w wojskowości można by się nad tym zastanowić. My jednak przyjrzyjmy się przyjemniejszym aspektom tego zagadnienia.


Zastanówmy się przez chwilę, jak postrzegamy roboty i ich. Widzimy je głównie przez pryzmat filmów dotykających tego tematu. I tak dla jednych z nas są one sprytne i jednocześnie zabawne jak R2-D2 z Gwiezdnych Wojen. Inni widzą je jako nieco wyalienowanych i nie do końca bezdusznych replikantów z Łowców Androidów. Ogólnie jednak traktujemy je z pewną dozą ostrożności, bo przecież nie wiadomo jak mogą się zachować, czy są dla nas bezpieczne? Kto z nas nie oglądał chociażby Terminatora.

 

 

W rzeczywistości temat robotów, oraz ich wpływu na obecny świat jest nieco bardziej skomplikowany. Sporą ich grupę stanowią te określane jako przemysłowe, które to obecne są w naszym życiu w wielu dziedzinach. Najczęstszym ich zastosowanie jest produkcja taśmowa, która wymaga precyzji, chociażby przy budowie części samochodowych, czy układów scalonych. Co ciekawe mylą się Ci, którzy twierdzą, że takie zastosowanie robotów to pomysł młody. Pierwsze prace projektowe nad tego typu urządzeniami prowadzono w Stanach Zjednoczonych już w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Europa zainteresowała się tym tematem pod koniec lat sześćdziesiątych. Medycyna to kolejna dziedzina w której są one wykorzystywane. Dla przykładu prototyp polskiego robota z rodziny Robin Heart był testowany w zeszłym roku przez lekarzy w Katowicach. Jego głównym zadaniem ma być oczywiście ratowanie ludzkiego życia. Będzie wykorzystywany do bezinwazyjnego przeprowadzania operacji, wymagających ogromnej precyzji.

 

Jednak najbardziej kontrowersyjnym w odniesieniu do wspominanego na początku pierwsza prawa Asimova jest wykorzystywanie robotów w wojsku. Z jednej strony istnieją takie, których głównym zadaniem jest rozbrajanie niebezpiecznych ładunków wybuchowych i tu trudno nie przyklasnąć takiemu rozwiązaniu. Z drugiej jednak co raz częściej mówi się o wykorzystywaniu ich w walce. W ośrodku Space and Naval Warfare System Command w San Diego trwają pracę nad robotem, który to może poruszać się w trudnym terenie, potrafi sporządzać jego mapę, ale również wynajdywać wrogi cel i go eliminować. I chociaż daleko nam jeszcze do wojen chociażby z „Wojny Klonów”, to temat użycia robotów w bitwie jest wielce dyskusyjny.

 

Na szczęście nie wszyscy podchodzą do robotyki w sposób poważny i budują urządzenia, których zastosowanie często zadziwia, ale najczęściej po prostu bawi. No bo czy robot stworzony tylko do tego, aby myć nam głowę nie wzbudza uśmiechu na twarzy? Fits.me (zwany Terminatorem) jest tak skonstruowany, że jest w stanie zmieniać budowę ciała. W ten sposób dzięki niemu możemy zobaczyć, jak szyte ubranie będzie wyglądało na nas. Niemieccy studenci z kolei skonstruowali robota – barmana. Nie dość, że posiada on w swojej pamięci ogromną bazę drinków, to jeszcze potrafi odpowiadać dowcipy. Wykazuje się również charakterystyczną cechą dla tego zawodu to znaczy potrafi słuchać. Jednak chyba najciekawszym egzemplarzem jest urządzenie, które główną pracą jest zjadanie much. Robi to nie dlatego, że smakują, tylko w taki właśnie sposób zasila swoje baterie.

 

Czy roboty staną się przyszłością naszego świata? Można powiedzieć, że już nią są. A zastanawiając się nad tym czy ich działania szkodzą ludziom, warto pamiętać, że to przecież nie ich wina, wszak stoi za nimi człowiek.

Na skróty...

Wiadomości

Magazyn

  • Promocja
  • Czy wiesz, że...
  • Magazyn Policyjny

Sport

  • Żużel
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Tenis

Turystyka

  • Bieszczady
  • Dalekie Wyprawy
  • Podkarpacie

Kultura

  • Książki
  • Muzyka
  • Kino
  • Promocje

Zdrowie

  • Pierwsza Pomoc
  • Zdrowie i Urodai 
  • Poradnik

Regulaminy

  • Regulamin
  • Regulamin
  • Regulamin
  • Regulamin

Administracja