Artykuły

Nacjonaliści manifestowali w Iwano-Frankowsku

UKRAINA. W niedzielę, 6 marca, w Iwano-Frankowsku odbył się marsz z pochodniami z okazji 61 - rocznicy śmierci głównego komendanta UPA i prowydnyka OUN na Ukrainie Romana Szuchewycza.

Podczas marszu centralnymi ulicami miasta kolumna młodych ludzi i weteranów UPA z zapalonymi pochodniami i partyjnymi sztandarami WO „Swoboda” i Kongresu Ukraińskich Nacjonalistów skandowała „Szuchewycz - nasz bohater”, „Sława Ukrainie! Bohaterom sława!”, „Ukraina ponad wszystko”, „Sława nacji! Śmierć wrogom”. Na Skwerze Pamięci przy mogiłach poległych za wolność ukraińskiego państwa duchowni odprawili modlitwę za zmarłych. W akcji wzięli udział sekretarz Iwano-Frankowskiej Rady Miejskiej Rusłan Marcinkiw, przewodniczący bractwa OUN-UPA Kraju Karpackiego Fotij Wołodymirskij, przedstawiciele młodzieżowych społecznych organizacji, partii politycznych z obwodu Iwano-Frankowsk i mieszkańcy miasta.

W historycznym muzeum upamiętniającym Stepana Banderę we wsi Stary Uhrynów rejonu Kałusz odbyła się natomiast naukowo - praktyczna konferencja na temat „Działalność podziemia OUN i zbrojnych oddziałów UPA na terytorium obwodu Iwano-Frankowsk”. W jej pracach brali udział badacze ukraińskiego ruchu narodowo - wyzwoleńczego w XX wieku, krajoznawcy i przedstawiciele społeczeństwa.

Informacja ta jest bardzo niepokojąca. Podobna manifestacja przeszła ulicami Lwowa podczas niedawnych obchodów Dnia Jedności Ukrainy. Ulicami miasta niesiono żółto-niebieską dziewięciometrową flagę. „Żywym łańcuchem” połączono pomnik Tarasa Szewczenki i Stepana Bandery. W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych, działacze organizacji społecznych i mieszkańcy miasta.

To efekt wybielania i usprawiedliwiania zbrodniczej działalności OUN - UPA z okresu II wojny światowej. Czynią to badacze ukraińskiego ruchu narodowo - wyzwoleńczego w XX wieku. W Polsce do ich grona można zaliczyć m.in. Grzegorza Motykę, który w książce „Pany i rezuny” pisze: „dziś Zachodnia Ukraina jest najbardziej uświadomionym narodowościowo regionem w całym kraju (....) ma w tym swój udział bohaterska i zarazem okrutna UPA”. Wykrzykiwane hasła w Iwano-Frankowsku niczym nie różnią się od tych wygłaszanych przez nazistów: „Niemcy, Niemcy ponad wszystko”. Nic ująć nic dodać. To, czego jesteśmy świadkami, to nic innego, jak tylko pełne determinizmu realizowanie Uchwały Krajowego Prowidu Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów podjętej 22 czerwca 1992 roku.

{jcomments on}