Pierwsze skutki zimy na Podkarpaciu

Najgorszym dniem była środa. Obfite opady śniegu, wiatr i mróz dawały się wszystkim we znaki. Drogi zostały szybko zasypane. W zaspach utknęli nie tylko kierowcy. Także piaskarki miały problem z pokonaniem śniegu.Dwie karetki dowożące pacjentów z okolicznych miejscowości na dializy do Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu też utknęły w zaspach. Pacjenci dotarli na miejsce po kilku godzinach.

W Tarnobrzegu zamarzł 56-letni mężczyzna. Prawdopodobnie przyczyną jego śmierci był nie tylko mróz ale i alkohol.Obfity śnieg i porywisty wiatr przyczyniły się do wielu wypadków na drogach. Ten na krajowej „czwórce” na drodze wylotowej z Przeworska w kierunku Jarosławia okazał się dramatyczny w skutkach. Został potrącony 61 – letni mężczyzna. Mimo reanimacji zmarł.Ciągle padający śnieg utrudniał jazdę. Na ulicach było bardzo ślisko. Na Podkaprackiej w Rzeszowie auto osobowe wpadło do rowu.Na ulice wyjechały 42 pługi, ale wiatr uniemożliwiał ich skuteczną pracę, a mróz uniemożliwił posypywanie dróg solą.W nocy ze środy na czwartek szalejąca śnieżyca uszkodziła linie wysokiego napięcia w okolicach Tyczyna koło Rzeszowa. Ponad pół tys. gospodarstw zostało bez prądu, niektóre z nich także bez wody. W szkole w Błędowej Tyczyńskiej skrócono lekcje, gdyż awaria pieca uniemożliwiła prowadzenie lekcji. A zima dopiero się zaczyna...

{jcomments on}

Web Marketing