Rozmowy na trudne tematy

Są takie sytuacje, gdzie dialog może bardzo pomóc. Niepotrzebnie go unikamy, obawiamy się:”Jak ja jej, jemu to powiem”. Wystarczy się odważyć i zastosować do kilku wskazówek, a żadna rozmowa nie będzie straszna. Główna zasada, która sprawdza się w większości kłopotliwych rozmów to: mówić z wyczuciem, ale wprost, nazywając rzecz po imieniu. Jeżeli z obawy przed drugą osobą zaczniemy posługiwać się sugestiami i aluzjami-możemy zostać źle zrozumiani.

 

Dlatego lepiej mówić prawdę. Tyle, że przekazać ją tak, aby nie zrazić i nie dotknąć odbiorcy. Dzięki tej, dobrej radzie, którą powiedziała mi moja babcia, uratowałam moje małżeństwo. Wyszłam za mąż bardzo młodo. 3 miesiące po ślubie urodziła się pierwsza córka, 2 lata później kolejna. Zdecydowanie nie byliśmy na to przygotowani, nie radziliśmy sobie z żadnym problemem i z tego powodu w domu wiecznie iskrzyło. Pomimo tego bardzo się kochaliśmy. Jednak brak kompromisu i umiejętności rozmowy, spowodował, że wyprowadziłam się z dziećmi do wcześniej wspomnianej babci. Babcia uświadomiła mi jak ważna w małżeństwie jest spokojna rozmowa i że rozpad naszego związku nie wynikał z problemów, które mieliśmy, tylko z braku porozumienia i wspólnego wyjaśnienia sobie wielu spraw. Jak się Państwo domyślacie, wszystko zakończyło się dobrze, ale kosztowało nas to wiele wysiłku i cierpliwości, ponieważ na początku każda próba rozmowy kończyła się sprzeczką. Ale wielką prawdą jest, że wszystkiego można się nauczyć, jeśli się tylko chce. Rozmowy, szczerej spokojnej rozmowy też można a nawet trzeba dla naszego dobra się nauczyć. Moi Drodzy, nie ma problemów nie do rozwiązania, trzeba o nich tylko spokojnie P O R O Z M A W I A Ć.

{jcomments on}

Web Marketing