Niezwykły wypadek

niezwykly_wypadek Do niezwykłego wypadku doszło w piątek, 26 listopada, około godziny 5 rano, na ul. Bieszczadzkiej, na obrzeżach Krosna. W tym miejscu droga biegnie pomiędzy rozległymi łąkami, z dala od zabudowań. To właśnie z tych łąk, na drogę, tuż przed jadącego w kierunku Miejsca Piastowego mercedesa 308d, wbiegło nagle stado koni. Kierujący busem, 34-letni mieszkaniec Krosna nie zdołał uniknąć zderzenia i z impetem uderzył w zwierzęta.

 

Stado składało się z 6 koni, z których 4 zginęły w wypadku. Wśród nich było jedno źrebię. Według relacji kierowcy, konie biegły w rzędzie, bardzo blisko siebie i z tego powodu skutki uderzenia były tak dramatyczne. On sam, nie doznał żadnych obrażeń. Policjanci ustalili, że konie należały do jednego z mieszkańców gminy Miejsce Piastowe i na noc pozostawione były na ogrodzonym pastwisku, z zainstalowanym tzw. „elektronicznym pastuchem”. W tej chwili nie wiadomo, dlaczego i w jaki sposób konie wydostały się na zewnątrz. Po wypadku, dwa ocalałe zwierzęta wróciły do zagrody.

Usuwanie skutków zdarzenia trwało ponad 3 godziny. Normalny ruch na tym odcinku drogi krajowej, przywrócono kilka minut po godz. 8.

{jcomments on}

Web Marketing