Zdrowie Kategorie Odżywianie CHIPSY ZAPRASZAMY DO LAMUSA
CHIPSY ZAPRASZAMY DO LAMUSA
- Szczegóły
- Opublikowano: 27 czerwiec 2012
- Patrycja Wilczyńska
Żyjemy w biegu… szybko przemieszczamy się, intensywnie pracujemy, w pośpiechu odpoczywamy i spożywamy posiłki. O zdrową dietę nie jest łatwo. Z braku czasu nie dbamy o to, aby odpowiednio selekcjonować składniki odżywcze potrzebne naszemu organizmowi. Co więcej, producenci kuszą nas wysokokalorycznymi przekąskami oraz łatwymi do przyrządzenia daniami „z torebki”. Tymczasem, Światowa Organizacja Zdrowia apeluje o wyeliminowanie niezdrowych przekąsek i zastąpienie ich pożywnymi, a przede wszystkim zdrowymi bakaliami. Na szczęście produkty te stają się coraz bardziej trendy.
Obecne kanony piękna definiowane są przez osoby znane i sławne. Na ich wzór wszyscy chcemy wyglądać atrakcyjnie i zdrowo – bo harmonijna sylwetka, lśniące włosy, gładka cera niezmiennie są w modzie. Jak zatem znaleźć się w tym elitarnym kręgu ludzi „na czasie”? – zdrowych, tryskających energią i chęcią do życia. Odpowiedź na to pytanie nie jest odkrywcza. Sposób przyrządzania posiłków, a przede wszystkim pochodzenie i jakość spożywanych produktów determinują kondycję witalną każdego człowieka.
Bakalie receptą na naturalnie zdrowy wygląd
Jak wynika z badań na temat zachowania i nawyków żywieniowych Polaków, głównym problemem w sprawach żywienia dzisiejszego społeczeństwa jest podjadanie między posiłkami – w szczególności niezdrowych przekąsek. A producenci kuszą… półki sklepowe uginają się wprost od chipsów, cukierków, batoników oraz innych rodzajów tzw. „śmieciowego jedzenia”. Za każdym rogiem czyhają na nas bary typu fast food oferujące bomby kaloryczne. Silna wola i rozsądek swoje, ale trudno zrezygnować z małego podjadania w pracy, szkole czy na uczelni. Aczkolwiek, na całą masę jedzenia, które po prostu nam szkodzi przypada ogromny wybór zdrowych, a co najważniejsze smacznych przekąsek zastępczych, które nie tylko nie zaszkodzą naszej diecie, a nawet pomogą wesprzeć ją i cały organizm. Jednymi z najlepiej sprawdzających się w tej funkcji, bogatymi w witaminy oraz w cenne mikroelementy produktami tego typu są bakalie. Jak zaznacza prezes zarządu firmy ROS-SWEET Sp. z o.o., Sławomir Ogryzek – W ciągu ostatniego dziesięciolecia spożycie bakalii systematycznie wzrasta, nie są to też już tylko produkty sezonowe, a prognozy na przyszłość względem ich popularności są obiecujące. Fakt ten potwierdzają również badania firmy Nielsen, z których wynika, że rynek sprzedaży, a tym samym bakalii w Polsce, ciągle podlega tendencjom wzrostowym i dynamicznie się rozwija. Sprzedaż produktów bakaliowych wzrosła w 2010 (czerwiec) w stosunku do 2011 (maj) o 14 proc., do blisko 0,6 mld zł.
Śmiało, schrup bakalie!
I tak wśród bakaliowego przepychu każdy smakosz znajdzie coś dla siebie. Po pierwsze, są bardzo różnorodne, po drugie podczas jedzenia takich przekąsek, z punktu widzenia specjalistów od zdrowej żywności, istotny jest sam fakt… chrupania. Ponieważ właśnie nie tylko sam smak, na przykład tak kochanych przez dzieciaki chipsów, jest silnie wciągający, ale i po prostu efekt chrupania, który może być w niektórych przypadkach uzależniający. Wytłumaczeniem takiego zachowania może być to, że człowiek jest podatny na specyfikę działania tzw. nawyków. Specjaliści od spraw psychologii i behawioryzmu wyrażają opinię, że 90% zachowań ludzi ma charakter nawykowy. Czynności powtarzane przez ok. 13 tygodni (tutaj - przyzwyczajenie człowieka do dźwięku i odruchu chrupania) stają się nawykami i jeśli nie zostaną „wyleczone” towarzyszą danej osobie przez resztę życia. Dlatego też, zamiast pielęgnować negatywne przyzwyczajenia, warto postawić na te pozytywne – związane z prawidłowym odżywianiem.
Zdrowa alternatywa
Tutaj na wysokości zadania stają bakalie i w wielu swoich rodzajach (np. orzechy laskowe, pestki dyni, orzechy włoskie, pistacje) chrupią jak tylko mogą, dając przy tym dodatkową satysfakcję swoim wielbicielom. Ponadto, są naturalnie przetwarzane bez żadnej ingerencji czynników chemicznych i dodawania szkodliwych „ulepszaczy”. Natomiast chipsy oraz frytki, zawierają (jak udowodnił w swoich badaniach prof. Marek Naruszewicz z Instytutu Żywności i Żywienia) substancje, które regularnie spożywane stanowią duże zagrożenie dla ogólnego stanu zdrowia człowieka (m.in. choroby serca, zwiększone ryzyko zachorowania nowotworowego, otyłość). Ponadto, spożywanie ich wzmacnia efekt uzależnienia. Zjawisko to poddali analizie badacze z University of California w Irvine. Uzyskane wyniki wykazały, że chipsy zawierają w sobie substancje podobne do tych obecnych w marihuanie. Podczas spożywania chipsów wydzielają się one do układu pokarmowego człowieka dając mu przy tym poczucie wysokiego zadowolenia.
Sięgnij po bogactwo witamin
I tu dochodzimy do sedna niezwykłości bakalii – nie dość, że jako przekąski nie szkodzą, to są kwintesencją zdrowej żywności. Zawierają w sobie: witaminy C, A, B1, B2, E, PP, błonnik – regulujący przemianę materii i wspomagający zachowanie odpowiedniej wagi, magnez, cynk, potas, wapń, kwas foliowy – niezbędny dla kobiet w ciąży, nienasycone kwasy tłuszczowe – redukujące zły cholesterol. Ponadto, opóźniają starzenie się skóry, działają przeciwdepresyjne, usuwają nagromadzoną wodę w organizmie, regulują poziom cukru we krwi, pomagają usunąć toksyny z organizmu oraz wspomagają pamięć. Aż trudno uwierzyć, że to tylko niektóre ich z zbawiennych właściwości.
Ważne jest to, aby wyrobić u siebie i u swoich bliskich nową modę, a nawet może i pewnego rodzaju nawyk na wybieranie wartościowych produktów. Byłoby to gwarancją lepszej kondycji zdrowotnej. Bądźmy więc nowocześni i dbajmy o siebie. Warto sięgać po tak potrzebne, eko-modne przekąski, jakimi są bakalie. Powiedzmy sobie więc szczerze: objadanie się „śmieciowym jedzeniem” jest dziś zdecydowanie faux pa! Bakaliom mówimy „TAK”!
