Drugie lądowanie śmigłowca ratunkowego w Mielcu - Tym razem pomoże ortopedia

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stacjonujący na co dzień w Łodzi w południe przetransportował pacjenta z Końskich na mieleckie lądowisko, a docelowo na Oddział Ortopedyczny. Pilot LPR w rozmowie z pracownikami szpitala chwalił mieleckie lądowisko, oceniając je jako profesjonalne i bezpieczne, o jakim wiele szpitali z pewnością marzy.

- Już po raz kolejny przekonujemy się, jak ważną inwestycją była budowa lądowiska dla śmigłowców ratunkowych. Jestem usatysfakcjonowany tym bardziej, że to my możemy znów zaoferować pomoc pacjentowi po urazie, będącemu w poważnym zagrożeniu zdrowia, bo to drugi transport do naszej placówki.

To pokazuje również, że wysiłek budowania oddziałów tak prestiżowych i cenionych jak ortopedia, przekłada się już dziś na korzyści pacjentów także z okolicznych województw - podkreśla dyrektor szpitala Leszek Kołacz. - Oczywiście nie bez znaczenia jest też fakt, iż zyskaliśmy ten komfort, że kiedy nasz szpital będzie chciał przetransportować pacjenta do placówki wyżego stopnia referencyjności możemy to zrobić najkrótszą i najbezpieczniejszą dla niego drogą, powietrzną - dodaje.

Pacjentem przetransportowanym w piątek do mieleckiego szpitala jest mężczyzna z Wielunia, który miał wypadek motocyklowy w okolicach Końskich. - Ponieważ poszkodowanym był lekarz, który zna możliwości okolicznych oddziałów ortopedycznych mógł uczestniczyć w wyborze placówki, do której trafi. Uznano nasz oddział za odpowiedni, by zająć się tym przypadkiem i tak się stało - mówi ordynator Mirosław Midura.

Po raz kolejny organizacyjnie sprawdził się Szpitalny Oddział Ratunkowy, który - pod kierunkiem ordynatora Andrzeja Gracy - przejmował chorego ze śmigłowca. Do strony technicznej przedsięwzięcia również nie było żadnych zastrzeżeń, wszelkie procedury zostały dopełnione.

Poprzednio pacjent przetransportowany do Mielca drogą powietrzną (z Jasła) został przyjęty na Oddział Neurochirurgii.