Z nieba do piekła…. PGE Marma opuszcza szeregi żużlowej Extraligi

poltorak6561

To co jeszcze 7 dni temu nie było brane pod uwagę nawet przez najbardziej rozsądnych kibiców stało się jednak faktem. PGE Marma w ostatniej kolejce rundy zasadniczej rozgrywek Enea Extraligi przegrała w Bydgoszczy z już wcześniej zdegradowaną do niższej ligi Polonią i po trzech sezonach opuszcza szereg Żużlowej elity.

Ostatni mecz mimo to trzymał rzeszowskich kibiców w niepewności do samego końca. Spadek PGE Marmy stał się faktem dopiero w 15 wyścigu kiedy to padł remis 3:3 i stało się jasne, że to bydgoszczanie wygrali to spotkanie, a nie goście z Rzeszowa.

Reasumując postawę zespołu z Rzeszowa można śmiało powiedzieć, że przeniósł On swoich kibiców z nieba do piekła. Po bardzo udanym początku sezonu przyszły gorsze chwilę na półmetku a cały tragizm wydarzył się w samej końcówce. Nie znaczy to jednak, że PGE Marma zaprzepaściła extra ligowy byt w ostatnich dwóch meczach. Niestety, ale cały sezon wyglądał tak naprawdę jak „szwajcarski dziurawy ser” . Wydaje się, że największym błędem jaki popełniła Pani prezes Marta Półtorak było zakontraktowanie w Rzeszowie Nickiego Pedersena. Co z tego, że można było liczyć na jego niemal pewną zdobycz punktowa, jak nie potrafił nigdy pomóc na torze koledze z drużyny, a wręcz przeciwnie wiele razy wywoził swoich kolegów w płot tak jak choćby wczoraj w ostatnim wyścigu w Bydgoszczy Grzegorza Walaska, który wychodził z nim na podwójne prowadzenie 5:1 dające pewny byt w Enea extra lidze! Zawiódł Dawid Lampart, który pokazał, że nie jest nawet pewnym ogniwem drugiej linii. Można wiele goryczy wylać na Rafała Okoniewskiego, ale nie zapominajmy, że przez 3 sezony to dzięki jego postawie Rzeszów wielokrotnie przechylał szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Jedno jest pewne, że prawdziwi kibice nie powinni się w tak trudnym czasie odwrócić od swojej ukochanej drużyny. Ale czy nie warto oczyścić klubu z ludzi, którzy się nie sprawdzili? I powrócić do historycznej nazwy klubu, która i tak do tej pory przewija się najczęściej na ustach rzeszowskich Fanów?

Web Marketing