Do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie 20 lipca wpłynął wniosek o kasację od wyroku w sprawie 43 przestępstw dokonanych przez Wiesława Wojtasa, honorowego członka „Solidarności” Huty Stalowa Wola. Biznesmen branży stalowej i dawny opozycjonista z okresu PRL został skazany w 2019 r. za dokonanie 43 przestępstw, a dwa lata później wyrok skazujący Wojtasa na 4 lata więzienia uprawomocnił się. Jak poinformował rzecznik rzeszowskiego sądu 9 września odbędzie się posiedzenie sądu, które rozstrzygnie, czy legenda „Solidarności” pójdzie do więzienia czy będzie oczekiwał na wynik kasacji na wolności.
Wcześniej prawomocnie skazywany był za spowodowanie kolizji drogowej, nielegalne posiadanie broni, a także unikanie płacenia podatków i składek ZUS-u.
Zjawisko przestępczości powrotnej (recydywa) Wojtasa była wielokrotnie opisywana przez media. Dawny opozycjonista twierdzi, że padł ofiarą przestępczych powiązań swoich byłych partnerów biznesowych, prokuratorów, sędziów dwóch sądów oraz jednego z notariuszy, co opisał w swojej odezwie zatytułowanej „Jak działa wymiar niesprawiedliwości”.
Pomimo licznych prawomocnych wyroków biznesmen ze Stalowej Woli nigdy nie trafił do więzienia (nie licząc izolacji w okresie PRL). Przebywa na wolności pomimo prawomocnego wyroku skazującego go na 4 lata pozbawienia wolności za naruszanie praw pracowniczych, oszustwa wobec kontrahentów, fałszowanie danych na temat kondycji finansowej firmy.
W uzasadnieniu wyroku wydanym przez Sąd Apelacyjny w Rzeszowie padła liczba 26 oszukanych przez Wojtasa kontrahentów oraz nazwiska wielu oszukanych przez niego pracowników firmy. Zeznania księgowej przedsiębiorstwa, złożone pod przysięgą, mówią także o fałszowaniu dokumentów dotyczących kondycji finansowej przedsiębiorstwa, takich jak bilans, rachunek zysków i strat czy wycena posiadanego sprzętu.
Wiesław Wojtas w swojej odezwie do mieszkańców Stalowej Woli pt. „Jak działa wymiar niesprawiedliwości” nazwał prokuratorów i sędziów grupą przestępczą o charakterze mafijnym. Z tego powodu zarzutami Wojtasa o znamionach obmowy czy pomówienia zajmuje się od lipca Prokuratura Rejonowa w Leżajsku.
Pomimo, że Wiesław Wojtas otrzymał niedawno wezwanie do stawienia się w zakładzie karnym, odwołał się od niego, wskazując na okoliczności wniesionej kasacji. Tym samym Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu II Wydział Karny wyznaczył termin 9 września na rozstrzygnięcie czy pomimo dawnej recydywy Wojtasa i udowodnionych mu 43 przestępstw i prawomocnego wyroku 4 lat pozbawienia wolności legenda „Solidarności” będzie przebywać na wolności, czy w końcu trafi do więzienia.
Agnieszka Winnik
Foto: Pixabay