Pijany awanturnik na stoku narciarskim

Przemyscy policjanci pełniący służbę na miejskim stoku narciarskim zainterweniowali w stosunku do 41-latka z Jarosławia, który w stanie nietrzeźwości jeździł na nartach. Ponadto mężczyzna nie zważając na znajdujące się na stoku dzieci wykrzykiwał słowa wulgarne i zaczepiał narciarzy.

W czwartek tuż po godz. 16. patrol Policji znajdujący się na stoku zauważył narciarza, który swoim zachowaniem zagrażał innym uczestnikom wyciągu. Mężczyzna zajeżdżał innym drogę i wykrzykiwał w stosunku do nich słowa wulgarne. Oburzeni narciarze zwracali mu uwagę na znajdujące się w pobliżu dzieci, lecz awanturnik nie zamierzał reagować.

Funkcjonariusze natychmiast zainteresowali się wskazanym narciarzem. W trakcie rozmowy z mężczyzną policjanci wyczuli od niego alkohol. Po przebadaniu go na alkomacie okazało się, że w organizmie ma ponad 2 promile alkoholu.

Z uwagi na fakt, iż przebywanie na zorganizowanym stoku narciarskim pod wpływem alkoholu stanowi naruszenie przepisów prawa, mężczyzna odpowie za swoje zachowanie.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu kara grzywny, o której wysokości zdecyduje sąd.

Policjanci przypominają: zorganizowany stok narciarski jest miejscem, w którym przebywanie w stanie nietrzeźwości stanowi naruszenie art. 45 Ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich. Za popełnienie tego wykroczenia grozi kara grzywny do 5 000 złotych.{jcomments on}