Pn29042024

AktualizacjaPn, 23 Paź 2023 1pm

feed-image
build_links(); ?>
Back Jesteś tutaj: Start Magazyn Kategorie Z życia wzięte

Historia Polaka w hiszpańskim więzieniu "Synku, powiedz: Taaa...ta" cz.3

Technicy kończą już powoli sprzątanie sceny, ustawianie ostatnich rekwizytów, przygotowanie lin i sprawdzanie całej maszynerii służącej do podnoszenia kurtyny. Czas więc najwyższy zacząć przedstawiać bohaterów, przynajmniej tych z pierwszych stron tego /tu następuje skomplikowany ciąg specjalistycznych nazw określających typy, podtypy, grupy i podgrupy sztuk teatralnych. Pominiemy go ze względu na szacunek dla nerwów czytelnika, stanu tropikalnych lasów i troski o efekt globalnego ocieplenia. Poza tym autor nie chciałby wyjść na kompletnego gadułę i ... no dobrze, już przestaję/ Dramatu.

Czytaj więcej...

Historia Polaka w hiszpańskim więzieniu "Dom - rodzinny dom" cz.2

Mój pierwszy w życiu dom to typowa, niemiecka, dwukondygnacyjna konstrukcja, murowana z czerwonej cegły, podpiwniczona, ze strychem, skośnym dachem krytym porządną ceramiczną dachówką. Wejście od podwórka, pod niewielkim daszkiem, pod którym w czasie deszczu mokło się zawsze, ciężkie drewniane drzwi otwierane do wewnątrz. Po ich uchyleniu - po lewej ciemniały schody do piwnicy - na wprost - trzy dość wysokie schodki prowadzące do czegoś w rodzaju skrzyżowania – sieni. Tu już trzeba było wybrać świat do którego zamierzałeś się "teleportować".

Czytaj więcej...

Wesołych Świąt i ...

Przedświąteczna gorączka, radosne zakupy, potajemne pakowanie prezentów, pieczenie pierników, które muszą zmięknąć do Świąt – wielka euforia ogarnia każdego. Prawie każdego. Nie wszystkim udziela się ten radosny nastrój. Nie dla wszystkich 24 grudnia kojarzy się z ciepłem domowego ogniska rozpalającym serca bliskich, z życzeniami „Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku”, które niezawodnie napływają od tych samych przyjaciół i krewnych, z suto zastawionym stołem i kolorowymi paczuszkami pod choinką podrzuconymi przez kochane osoby. Boże Narodzenie to nie tylko czas radości i ciepła rodzinnego. Dla niektórych Święta są koszmarem. To czas, w którym najchętniej uciekliby w dzikie lasy bieszczadzkie, schowali się w jakiejś gawrze razem z niedźwiedziem i przespali ten czas. Żeby nie tęsknić. Nie płakać. Nie zazdrościć. Nie czuć nienawiści. Goryczy. Bólu. 

Czytaj więcej...

Historia Polaka w hiszpańskim więzieniu "Espania forever" cz.1

kratyObudził go, jak co rano, szczęk zamka i hałas otwieranych ciężkich, stalowych drzwi. Twarz strażnika, skiniecie głową.

>> Dzisiaj jest ten z wąsem – pomyślał - jest w porządku. Muszę się w końcu dowiedzieć jak się nazywa.<<

Przeciągnął się na łóżku. Zerknął na sąsiada.

>> Ten to ma sen. Mogą z dział walić, chociaż... budzi go odgłos spuszczanej w sedesie wody... dziwne - myśli wdzierały się do jego głowy razem z pierwszym powiewem porannego powietrza.

Z trudem przemógł w sobie błogie lenistwo, zdusił w zarodku chęć na "jeszcze chwilkę" i powoli wstał. Ruszył za przepierzenie. Jak zwykle. Potrzeba i poranna toaleta. Rutyna. Wrócił i zaścielił łóżko. Starannie, jak kiedyś w wojsku. Jego sąsiad już otworzył oczy.

- Priwiet Stefan - zagaił na przywitanie.

- Priwiet - usłyszał stłumiony, zaspany, przez co grubszy niż zwykle, głos 30-sto letniego Litwina.

Zapalił. Zaciągnął się mocno.

>> Cholera ! - pomyślał - znowu sobota. Nienawidzę week'endów. Całe szczęście, że mam co robić.<<

Czytaj więcej...

Plastikowe miss

plastikowe_miss_1Każda z nas chce być piękna, ponieważ w głębi duszy wszystkie pragniemy być miss. Chcemy, by ktoś nas zauważył i wyróżnił spośród wielu innych. W pogoni za zmieniającymi się trendami jesteśmy w stanie poświęcić naprawdę wiele – nawet zdrowie liczone na wagę złota. 

Wiele kobiet na świecie marzy o idealnie szczupłej figurze. Nic w tym dziwnego, przecież od dłuższego czasu w mediach i prasie reklamowany jest kult szczupłej sylwetki. Wymyślane są coraz nowsze, bardziej „skuteczne” herbatki i tabletki na odchudzanie, a wszystko po to, żeby wyglądem dorównać sławnym kobietom z pierwszych stron gazet. W wielu przypadkach, pęd za ideałem przekracza granice absurdu. Wiadomo, nie każdemu Bozia dała posturę modela czy też ciało bogini. Poprawilibyśmy w swoim wyglądzie to czy owo. Póki się da, robimy, co możemy. Są, co prawda ludzie, którzy mają ogromny dystans do swojego wyglądu i chociaż są świadomi swoich ułomności fizycznych, to jednak kochają swoje ciało. Ale zdecydowanie więcej ludzi nie potrafi w pełni siebie zaakceptować. I zaczyna się walka o Boskie Ciało - kosmetyki, siłownie, salony SPA, drakońskie diety, a kiedy to nie pomaga – ratunkiem jest chirurg.

Czytaj więcej w Gazecie Rzeszowskiej

Na skróty...

Wiadomości

Magazyn

  • Promocja
  • Czy wiesz, że...
  • Magazyn Policyjny

Sport

  • Żużel
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Tenis

Turystyka

  • Bieszczady
  • Dalekie Wyprawy
  • Podkarpacie

Kultura

  • Książki
  • Muzyka
  • Kino
  • Promocje

Zdrowie

  • Pierwsza Pomoc
  • Zdrowie i Urodai 
  • Poradnik

Regulaminy

  • Regulamin
  • Regulamin
  • Regulamin
  • Regulamin

Administracja