Moim zdaniem Moim zdaniem Smoleńsk
Smoleńsk
- Szczegóły
- Opublikowano: 09 kwiecień 2011
- Mirek
Bardzo mi się podoba, że nie rozpisujecie się od rana o Smoleńsku, o rodzinach ofiar, o tym co czują i co przeżywają, o tym, że zamieniono nielegalnie umieszczoną tablicę. Pozwoliłem sobie na mój krótki komentarz na w/w tematy.
Pierwsze co przychodzi mi do głowy to pytanie: CO BY BYŁO, GDYBY rok temu Rosjanie nie pozwolili na lądowanie polskiego samolotu z Prezydentem na pokładzie...? Doszło by pewnie do WOJNY !!! a już na pewno stosunki polsko-rosyjskie by nie istniały.
Moim zdaniem do katastrofy doszło z winy obu stron, a próby określania czyja wina jest większa nie przywróci życia tym, którzy zginęli.
Nie będę się rozpisywał na temat mojego stosunku do polityków i zwolenników wywoływania wojny pomiędzy Polakami bo większość normalnych ludzi to rozumie i wie jaki mają cel.
Kolejną sprawą, która mnie nurtuje to ta nieszczęsna tablica... Wyobraźmy sobie, że grupa Rosjan przyjeżdża do Polski (np. do Rzeszowa) i w centrum miasta na naszej słynnej c..ie rzeszowskiej wieszają tablicę z rosyjskimi napisami oraz symbole prawosławnej wiary. Pretekstem do ich powieszenia jest to, że np. zginęło kilkunastu Rosjan w wypadku niedaleko centrum. Oczywiście, tablica zostaje powieszona bez zgody polskich władz, bez zgody konserwatora zabytków, bez zgody władz miasta...
Co wtedy??? Ciekawe co by wtedy się działo. Myślę, że nie zmienialibyśmy tablicy tylko po prostu usunęlibyśmy ją.
Nie chcę bronić Rosjan. Oczywiście mogli zrobić to bardziej delikatnie i nie dzień przed rocznicą. Ale bądźmy szczerzy - mieli do tego prawo. A co do treści??? to czy najważniejsze na tej tablicy było w jakim lecieli oni do Katynia??? czy najważniejsze jest kto i kiedy zginął? dla mnie odpowiedź jest oczywista.
Tak szczerze powiedziawszy to mam już serdecznie dość tej fałszywej żałoby i smutku. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moje prywatne zdanie do którego oczywiście mam prawo.
Jeśli kogoś uraziły moje przemyślenia to przepraszam, ale czy nie mam odrobiny racji?
Pozdrawiam i życzę miłego świętowania Rocznicy.
Mirek
{jcomments on}
