Magazyn Kategorie Z życia wzięte Guns'n'Roses - historia zespołu
Guns'n'Roses - historia zespołu
- Szczegóły
- Opublikowano: 28 luty 2017
- Super User
Mówiąc o Gunsach, mówimy o legendzie, legendzie światowego rock’n’rolla. Jeden z najpopularniejszych, najbardziej awangardowych i najlepiej sprzedających się zespołów na świecie. Ich muzyka znalazła odbiorców, a co ważniejsze, fanów praktycznie w każdym zakątku globu. Być może najmłodsze pokolenie, nigdy nie doceni kunsztu Axela Rose’a i jego ekipy. Jednak nie ma co się oszukiwać, w historii światowego rocka, Guns’n’Roses są prawdziwym kanonem, obowiązkową wręcz pozycją, na liście każdego, kto nazywa siebie fanem rocka.
Historia zespołu
Początków działalności grupy, należy doszukiwać się już w roku 1982, kiedy to niejaki Bill Bailey wraz z Jeffem Igsabellem, przybyli do Los Angeles, w celu założenia grupy. Jeżeli te nazwiska nic wam nie mówią, spieszę z wyjaśnieniem. Muzycy w trakcie trwania ich kariery, zmienili personalia, a dzisiaj Bill i Jeff, znani są Axl Rose i Izzy Stradlin.
Już po przybyciu do miasta aniołów, muzycy rozpoczęli swoje poszukiwania. W planach mieli założenie własnego zespołu lub dołączenie do już istniejącego. Zdecydowanie lepiej wiodło się Bill’owi, który początkowo trafił do grupy Rapidfire – z którą nagrał demo, a później do ekipy LA Guns, gdzie zwerbował gitarzystę – Traciiego Gunsa oraz perkusistę – Roba Gardnera. W planach było utworzenie nowego zespołu, o nazwie Guns’n’Roses. Do zespołu dołączył jeszcze basista – Duff McKagan, który zaczynał od współpracy z Road Crew (składała się wówczas z dwóch gitarzystów, m.in. gościa o ksywce Slash), która intensywnie poszukiwała uzupełnienia składu – brak występów i zarobków sprawiły, że McKagan dołączył ostatecznie do Bailey’a i jego ekipy.
Bilety na wielkie widowisko grupy Guns N' Roses znajdziesz na: www.alebilet.pl.
Basista wykorzystał swoje kontakty i załatwił grupie kilka koncertów, jednak wkrótce Gunsi, wrócili do podstawowej formacji, opuścił ich także Garder. Właśnie dzięki tym wolnym wakatom, McKagan zwerbował dawnych kolegów z Road Crew. Tak właśnie narodził się znany wszystkim skład Guns’n’Roses.
Początki i pierwsze trasy koncertowe
Po kilku koncertach w Hollywodzkich klubach i salonach, zespołem zainteresowały się duże wytwórnie, i już w marcu 1986 roku muzycy podpisali kontrakt z Geffen Records, uzyskując przy tym całkiem przyzwoity zarobek – 75 tyś. dolarów. Kolejnym kamieniem milowym na drodze zespołu, było nagranie – w grudniu 1986 – albumu z czterema utworami, zatytułowany Live ?!*@ Like a Suicide. Krążek miał na celu podtrzymanie zainteresowania fanów, na czas pracy w studiu nagraniowym.
Wzrost popularności oraz pierwszy studyjny album, przypadają na lata ’87 –’89. Promowany singlem „Welcome to the Jungle”, krążek „Appetite for Destruction” osiągał umiarkowane sukcesy, aż do momentu, gdy o promocje zespołu poproszono Davida Geffen’a. Osobiście namówił on kierownictwo MTV by wyemitowało „Welcome to the Jungle”. Mimo że został on pokazany o 4 nad ranem, fani hard rocka, bardzo szybko go dostrzegli, a co ważniejsze docenili (oraz zaczęli domagać się jego częstszej emisji). Wisienką na torcie było wykorzystanie singla w jednym z filmów o Brudnym Harrym – Pula Śmierci, w którym w jednej ze scen wystąpili Gunsi.
Dalsza kariera, to już ciągły rozwój i wzrost popularności zespołu. Mimo wielu tarć, alkoholu i narkotyków, Guns’n’Roses wywalczyło, a właściwie „wygrało” sobie drogę do miana jednego z najbardziej kultowych zespołów rockowych w historii.
{jathumbnail off}
